- To jest wielki problem. Źle się z tym czuję i współczuję ministrowi zdrowia, który jest osobą na pierwszej linii frontu, który odpowiada za to. Wyobrażam sobie jak całe kierownictwo resortu musi czuć się mając do obwieszczenia codziennie niestety najczęściej złe wiadomości - mówił o sytuacji epidemicznej w kraju poseł PiS.
Czytaj więcej
- Są w klubie osoby, które są sceptyczne wobec polityki sanitarnej i które zgłaszają zastrzeżenia do ustawy Czesława Hoca. Zdecydowana większość członków klubu ten projekt popiera - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Marek Ast.
O tzw. ustawie Czesława Hoca (o weryfikacji szczepień przez pracodawców - red.) poseł Latos mówił, że zakłada, iż będzie ona procedowana na następnym posiedzeniu Sejmu i - jego zdaniem - powinna być procedowana. Podkreślmy: te wszystkie środowiska antyszczepionkowe mówią o tym, że to jest ustawa o segregacji, o przymusie szczepień. Nic z tych rzeczy. Ta ustawa z jednej strony ma dać pewien oręż pracodawcom, aby wiedzieli kto jest w danym momencie nosicielem wirusa, kto nie, ale to jest też przede wszystkim dobre dla nas wszystkich, dla tych pracowników również, ponieważ darmowe testowanie blisko miejsca pracy ma umożliwić testowanie nie tylko przez osoby niezaszczepione, chociaż rzeczywiście, trzeba to podkreślić, są one kilka- a nawet kilkunastokrotnie bardziej narażone na to, że zachorują, a przebieg będzie ciężki; ale również osoby zaszczepione, które czują się gorzej, będą mogły być testowane. Aby gdy idzie fala Omikrona, osoby zakażone izolować, przecinać transmisję wirusa, bo inaczej te czarne scenariusze, mówiące o 100 tys. zakażeń dziennie, mogą się spełnić - ostrzegał parlamentarzysta.