We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 3931 nowych zakażeniach. To o 85 proc. więcej niż przed tygodniem. Wzrost jest tym poważniejszy, że z reguły najwyższe liczby osiągane są pod koniec tygodnia. Według prognoz na koniec października dobowy wzrost zakażeń ma wynosić ok. 5 tys. Szczyt czwartej fali spodziewany jest na przełomie listopada i grudnia.
Obecnie najwięcej zakażeń, bo aż 998, stwierdzono w województwie lubelskim. Region ten cierpi teraz najmocniej. W województwie poziom wyszczepienia nie osiągnął jeszcze 40 proc., a ponieważ trzecia fala pandemii z Lubelszczyzną obeszła się łagodnie, mieszkańcy nie nabyli odporności w naturalny sposób. I teraz są bardziej podatni na wirusa.