Rząd Australii chce skończyć z wypłatą świadczeń po wyszczepieniu przeciw COVID-19 80 proc. dorosłych mieszkańców kraju. Rezygnacja z wypłaty świadczeń oznacza, że w przypadku lockdownów ich koszty społeczne będą obciążać władze stanowe.
- Te nadzwyczajne świadczenia muszą się skończyć - powiedział Josh Frydenberg, minister finansów Australii w rozmowie z Seven News.
- Jeśli rozejrzycie się po świecie, ludzie wracają do normalnego życia, uczą się żyć z wirusem w bezpieczny sposób - dodał.
Obecnie w dwóch największych miastach Australii - Sydney i Melbourne - obowiązuje lockdown. W Sydney lockdown wprowadzono 26 czerwca - 11 października, w związku z postępami programu szczepień, ma zostać złagodzony.
Czytaj więcej
Tak jak przykład Korei Północnej pokazuje nam, czym kończy się totalitaryzm w wersji komunistyczn...