Firma aktualizuje dane w czasie rzeczywistym. – Odnotowujemy zwolnienia powierzchni biurowej głównie przez małe i średnie firmy, które najczęściej są najemcami modułów poniżej 500 mkw. – podaje REDD w komunikacie.
Z analiz wynika, że w pierwszym kwartale roku dostępne biurowe moduły wynosiły ok. 3,65 – 3,75 tys. mkw. - Punktem przełomowym, w którym zaobserwowano wejście w wyraźny trend wzrostowy był początek kwietnia – czytamy w komunikacie.
Dane REDD wskazują, że w ciągu dwóch miesięcy (kwiecień i maj) na dwudziestu pięciu rynkach w Polsce przybyło 675 modułów biurowych, które nie zostały wynajęte. - Powyższe przestrzenie zasiliły łączne zasoby dostępnych biur, które na koniec zeszłego tygodnia wynosiły 4,34 tys. modułów (wzrost o 18 proc. w porównaniu z końcem marca) – podają analitycy. - Średnia powierzchnia dostępnych biur do wynajęcia spadła o ponad 20 proc. i wynosi 419 mkw. (w porównaniu z początkiem marca - 527 mkw.). Trend jest wynikiem pojawiania się na rynku dużej liczby modułów biurowych o powierzchni poniżej średniej. Każdego tygodnia rynek zasila średnio 30 modułów biurowych.
- Od końca marca nie było tygodnia, w którym bilans wynajętych i zwolnionych modułów biurowych byłby na korzyść strony popytowej – podaje REDD w komunikacie. - Średnio co tydzień na rynek trafia 31 modułów, które zasilają podaż. To dowód na poparcie hipotezy o zwolnieniach powierzchni biurowej głównie przez małe i średnie firmy, które najczęściej są najemcami modułów poniżej 500 mkw.
– Dla szerszego obrazu, wyciągając wnioski, należy zwrócić również uwagę na to, jak liczba wolnych modułów koreluje z zasobami dostępnej powierzchni – komentuje Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD. - Dane wskazują, że w okresie kwiecień i maj dostępna powierzchnia wzrosła o 175,2 tys. mkw. do poziomu 2,4 mln mkw. Biorąc pod uwagę liczbę nowych modułów (675) i przyrost powierzchni (175 tys. mkw.), możemy określić, że średnia wielkość nowego modułu wyniosła ok. 260 mkw. Takie dane mogą sygnalizować, że obecne trendy dotyczą głównie małych i średnich najemców. W badanym okresie nie zaobserwowano ponadprzeciętnych ruchów w odniesieniu do dużych powierzchni. Ze względu na większą stabilność dużych firm oraz długoterminowe warunki najmów, ewentualne efekty pandemii COVID-19 i recesji gospodarczej będą miały inną dynamikę, często zauważalną ze znacznym opóźnieniem.