W sierpniu mijają dwa lata od wejścia w życie ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych, czyli lex deweloper. Miała ona rozwiązać problem braku gruntów pod budownictwo mieszkaniowe w miastach. Nie wyszło. Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) ma jednak pomysł, jak to zmienić. Swoje propozycje przekazał Ministerstwu Rozwoju.
Na podstawie tej ustawy buduje się w małych miastach, m.in. w Grójcu, Piotrkowie Trybunalskim, Kędzierzynie-Koźlu czy Legionowie. W większości aglomeracji nie podjęto jeszcze żadnej uchwały ustalającej lokalizację inwestycji mieszkaniowej. Tak jest w Poznaniu, Krakowie czy Gdańsku. W Warszawie była tylko jedna. Dlaczego tak się dzieje?