Neon wchodzi w skład kompleksu biznesowego Alchemia w Gdańsku. - Popularne flexy nie są nowym rozwiązaniem, choć pandemia stworzyła perspektywy szybszego rozwoju tego segmentu rynku powierzchni biurowych - mówi Marcin Piątkowski, dyrektor ds. komercjalizacji w firmie Torus. - Najemcy oczekują dzisiaj większej elastyczności i staramy się na to odpowiedzieć. Koncept Neon Flex to oferta dopasowana do potrzeb nie tylko mniejszych i średniej wielkości biznesów, ale także korporacji, które coraz częściej poszukują powierzchni, tworząc rozproszoną sieć biur.
Przypomina, że tzw. biura serwisowane miały kiedyś dwie bariery wejścia: nie mogły z nich skorzystać ani najmniejsze firmy (były za małe), ani duże (powyżej określonej liczby pracowników). - Tym pierwszym z pomocą przyszedł coworking, który zrobił niesamowitą karierę w ostatnich latach, ale w drugim przypadku firmy miały często problem ze znalezieniem odpowiednio elastycznej oferty. Pandemia i towarzysząca jej niepewność skłoniła biznes do poszukiwania bardziej elastycznych rozwiązań, co znajduje odzwierciedlenie także na rynku biurowym – tłumaczy.
- W Neon Flex biuro będzie można wynająć nawet na godzinę. Tworzymy ofertę dla biznesu ceniącego sobie jakość, jak również intymność działania – dodaje Sebastian Rączkowski, dyrektor zarządzający w spółce Neon Flex. Dodaje, że klientem może być i rozwijająca się platforma tradingowa FX, i kameralna kancelaria prawna.
- Firmy, które zdecydują się na skorzystanie z oferty Neon Flex, będą miały możliwość rozwoju w jednej lokalizacji, powiększając wynajmowaną powierzchni w budynku. Można zacząć z jednym biurkiem, a skończyć z własną powierzchnią – mówią przedstawiciele Torusa.
- Biuro w pełni gotowe do pracy - z wygodnymi meblami, internetem, kawą, strefami wspólnymi i salami spotkań, a do tego prestiżowy adres. Ponadto recepcja, obsługa gości, korespondencji i wszelkich potrzeb związanych z działaniem biura. Tego wszystkiego mogą się spodziewać najemcy Neon Flex – zachęca Marta Burak, dyrektor sprzedaży w spółce Neon Flex.