– Początek pandemii przyniósł lawinowy wzrost popularności działek i domów z ogrodami. Dziś, po ponad roku, widzimy kolejne efekty: rosnącą popularność już nie tyle miejscowości sąsiadujących z dużymi aglomeracjami, ile mniejszych miasteczek czy nawet wsi – mówi Alicja Palińska, analityk portalu Nieruchomosci-online.pl.
Powodów jest kilka. Alicja Palińska wskazuje na wciąż rosnące ceny w dużych miastach, otwarcie się wielu grup na pracę zdalną, co jak podkreśla, „rozluźnia bliską do tej pory relację miejsca pracy do miejsca zamieszkania". Wciąż też staramy się unikać tłoku, chcemy mieć choćby skrawek zieleni. – Potwierdzają to współpracujący z nami pośrednicy. Wiele wskazuje, że w kolejnych kwartałach trend będzie się pogłębiał – ocenia ekspertka.
Ceny w górę
Z danych portalu wynika, że pod koniec maja np. w województwie małopolskim wyszukiwania domów w dużych miastach (powyżej 100 tys. mieszkańców) stanowiły niespełna 17 proc. wszystkich, w miasteczkach (od 1 do 20 tys.) – też ok. 17 proc., a w małych miejscowościach – poniżej 1 tys. mieszkańców, niemal 55 proc. W woj. mazowieckim domów w najmniejszych miejscowościach szukało ponad 45 proc. użytkowników Nieruchomosci-online.pl, w największych – tylko 18,2 proc. W dolnośląskim jest to odpowiednio 44 i niemal 24 proc., w pomorskim – niemal 55 i 19 proc.
Wraz z popytem rosną ceny. Portal podaje, że średnie ceny domów w gminie Węgorzewo (warmińsko-mazurskie) od grudnia 2020 r. do maja br. wzrosły o ponad 84 proc. – z ponad 2,9 do ponad 5,4 tys. zł za mkw. O 62 proc., z 2,9 do 4,7 zł za mkw., poszły w górę przeciętne ceny domów w podlaskiej gminie Zabłudów. W gminie Narewka (podlaskie) domy są droższe o 56 proc. (Średnia to ponad 3,2 tys. zł). O ponad 53 proc. wzrosły średnie ceny domów w dolnośląskiej gminie Mysłakowice (z ponad 3,5 do ponad 5,4 tys. zł za mkw.). Ponad 50-proc. zwyżki portal odnotowuje jeszcze w gminach Kraków (do 9,9 tys. zł za mkw.), łódzkich Brzezinach (ponad 3,8 tys. zł) i podlaskim Drohiczynie (ponad 3,5 tys. zł). Mniejsze zwyżki mamy w reszcie gmin – od 45,2 proc. (do 4,6 tys. zł za mkw.) w śląskiej gminie Brenna do 15,41 proc. w lubelskiej gminie Chełm (3,6 tys. zł).
Drożeją też działki. W dolnośląskiej gminie Miłkowice ziemia zdrożała o niemal 96 proc., do 111 zł za mkw. O 92 proc. (średnia to niemal 161 zł za mkw.) poszły w górę ceny parceli w wielkopolskich Obornikach, o niemal 89 proc. – w świętokrzyskiej gminie Pierzchnica (71 zł). Zwyżki w pozostałych gminach wahają się od 79 proc. w pomorskiej gminie Rumia (niemal 578 zł za mkw.) do niemal 20 proc. w opolskiej gminie Ozimek (52,2 zł za mkw.).