W tym tygodniu odbyła się kolejna edycja międzynarodowych targów Expo Real w Monachium, druga stacjonarna po wybuchu pandemii i pierwsza w nowych warunkach geopolitycznych wywołanych rosyjską agresją na Ukrainę. Na kluczową, obok MIPIM-u, branżową imprezę pojechała silna polska reprezentacja. Eksperci BNP Paribas Real Estate przygotowali specjalny raport wskazujący na niesłabnącą atrakcyjność Polski jako miejsca lokowania kapitału. Na czynniki pierwsze rozebrano poszczególne klasy aktywów, analiza dotyczy też potencjału dziewięciu kluczowych aglomeracji.
Eksperci szacują, że po tym jak w I połowie br. inwestorzy kupili w Polsce nieruchomości za około 2,9 mld euro, cały rok powinien się zamknąć kwotą 5 mld euro.
Kryzys stwarza szanse
Pytanie o kontekst geopolityczny nasuwa się od razu z racji tego, że sąsiadujemy z Ukrainą, gdzie toczy się pełnoskalowa wojna.
– W 2020 r. pandemia zmusiła nas do zmiany sposobu życia, pracy i myślenia. Dzięki kreatywności nauczyliśmy się żyć w tych warunkach, a na płaszczyźnie biznesowej nawet korzystać z okazji, jakie ten kryzys przyniósł – wskazuje we wstępie do raportu Erik Drukker, prezes BNP Paribas Real Estate.
– Kiedy już myśleliśmy, że sytuacja się ustabilizowała, uderzyła w nas rosyjska napaść na Ukrainę, coś co będzie miało o wiele dalej idące i dłużej trwające konsekwencje niż pandemia. Wojna przyniosła polityczną niestabilność w Europie – czy nawet szerzej, demokratycznym świecie. Owszem, biznes będzie dotknięty inflacją, stopami procentowymi, wielkim kryzysem energetycznym, zerwanymi łańcuchami dostaw, a także pytaniami o bezpieczeństwo w Europie. Być może nie będziemy w stanie utrzymywać bezrobocia na niskim poziomie, a pensji na stabilnym, ale już przez takie zawirowania przechodziliśmy i wiemy, że najgorsze czasy stwarzają też okazje. Odbudowa świata to wielkie wyzwanie i jeszcze większy przywilej – i może to oznaczać wiele możliwości dla Polski, kraju tak blisko tego nieakceptowalnego konfliktu. Z racji swojej wielkości, położenia, liczby mieszkańców Polska to rynek, na którym trzeba być – podkreśla.