Według szacunków firmy Colliers w 2021 r. deweloperzy oddali 338 tys. mkw. powierzchni handlowej, przez co jej zasoby wzrosły do 12,3 mln mkw. Na koniec grudnia w budowie było 285 tys. mkw.
Analizując rynek wchodzący w trzecim rok pandemii, eksperci prognozują pięć trendów.
Górą małe miasta
W tej chwili aktywność inwestorów i deweloperów koncentruje się na mniejszych miastach liczących poniżej 100 tys. mieszkańców. Hitowym formatem są parki handlowe, różniące się od galerii wejściami do sklepów bezpośrednio z parkingów i tym, że nie ma dużych powierzchni wspólnych. W 2021 r. wybudowano 34 centra i parki – żaden z tych obiektów nie był większy niż 25 tys. mkw.
– Decyzje o lokalizacji obiektów handlowych w mniejszych miejscowościach motywowane są rosnącą siłą nabywczą mieszkańców oraz dużą konkurencją na większych rynkach – tłumaczy Katarzyna Michnikowska, dyrektor w dziale doradztwa i badań rynku w Colliers. – Wciąż ogromną popularnością wśród konsumentów cieszą się parki handlowe, które umożliwiają korzystanie z usług, handlu i gastronomii w sąsiedztwie miejsca zamieszkania. Małe i średnie obiekty handlowe wykazują wyższą odporność na wprowadzane restrykcje związane z pandemią – zaznacza.
Kolejny trend prognozowany w 2022 r. to luzowanie restrykcji związanych z pandemią. Jak podkreślają eksperci Colliers, wraz ze wzrostem poziomu wyszczepienia społeczeństw i normalizowania się sytuacji epidemicznej w poszczególnych krajach, również w Polsce powoli zmniejsza się ryzyko i próg wprowadzenia znacznych obostrzeń dla obiektów handlowych. Jednak konsekwencje poprzednich lockdownów – z 2020 i 2021 r. – branża może odczuwać jeszcze przez kilka najbliższych lat.