Muzyka przyjemna dla ucha jest nieodłącznym elementem wizyty w salonie spa. Klienci galerii handlowych też przyzwyczaili się do piosenek. Trzeba jednak pamiętać, że za puszczanie muzyki w sklepie, spa czy restauracji właściciel musi płacić. Mówi o tym prawo autorskie. Wynika z niego jasno, że osoby odtwarzające publicznie utwory objęte ochroną powinny wnosić opłatę licencyjną z tytułu wykorzystywania autorskich praw majątkowych. Robi się to m.in. za pośrednictwem Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS). Wcześniej jednak trzeba zawrzeć ze wspominanym związkiem umowę. Na jej podstawie otrzymuje się licencję na publiczne odtwarzanie muzyki np. z radia.