Dendrolog musi ocenić, jak groźne jest drzewo

Urzędnik ma prawo odmówić wydania zgody na wycięcie drzewa, ale musi mieć niezbite dowody, że jest ono zdrowe i nie zagraża budynkowi oraz ludziom.

Publikacja: 15.06.2018 00:32

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał, że rozstrzygnięcie sporu o chory kasztanowiec zwyczajny nie jest proste. Niezbędne jest powołanie biegłego dendrologa, który oceni stan drzewa. Dzięki temu będzie wiadomo, czy wolno je wyciąć, czy nie.

Prezydent Białegostoku odmówił bowiem udzielenia zezwolenia na usunięcie kasztanowca o obwodzie pnia 170 cm. Drzewo rosło na trawniku przed biurowcem. Chciała je usunąć spółka zarządzająca budynkiem. Jej zdaniem drzewo jest chore, a jego korona zagraża elewacji budynku, ludziom oraz parkującym przed biurowcem samochodom.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Nieruchomości
9,1 mln euro dla Panattoni na park magazynowy
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Nieruchomości
Wola Center. 1,2 tys. metrów biur wzięte na sześć lat
Nieruchomości
LifeSpot Podole. Apartamenty na wynajem w Krakowie
Nieruchomości
Develia z mieszkaniami premium w Poznaniu
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym trwa coraz dłużej