Na zasadach rynkowych mieszkania i domy wynajmuje niespełna 5 proc. Polaków. W sumie najemcy stanowią u nas niespełna 16 proc. A w Niemczech w wynajmowanych nieruchomościach mieszka ok. 48 proc. obywateli – podaje Eurostat. Mamy sporo do nadrobienia.
Biurowe zagłębia
Bloki z mieszkaniami na wynajem buduje Matexi. Przy ul. Puławskiej w Warszawie planuje inwestycję PRS (Private Rental Sector). Szuka zainteresowanego funduszu. Mirosław Bednarek, prezes Matexi Polska, zapowiada, że w mokotowskim bloku powstaną przede wszystkim lokale jedno- i dwupokojowe.
Firma ma już na koncie podobną inwestycję. Apartamenty Pereca trafiły do funduszu Bouwfonds. W planach są kolejne tego typu projekty.
W rozwój sektora mieszkań na wynajem w Polsce wierzy Cezary Jarząbek, założyciel i prezes spółki Golub GetHouse. – W kolejnych latach cały rynek będzie podążał właśnie w tym kierunku – uważa. – Mam na myśli wynajem instytucjonalny, Private Rented Sector, który w Polsce jest bardzo słabo rozwinięty. W samej Warszawie jest ok. 100 tys. mieszkań na wynajem, ale ich właścicielami są osoby indywidualne, które ulokowały oszczędności w jednej czy kilku nieruchomościach. Brakuje inwestycji, które od początku były projektowane właśnie pod kątem wynajmu i są profesjonalnie zarządzane.
Golub GetHouse chce zagospodarować tę niszę. – Skoncentrujemy się na budowie obiektów z mieszkaniami na wynajem przy dużych skupiskach biurowych w Warszawie – zapowiada Cezary Jarząbek. – Chcemy dać pracującym tam osobom możliwość wynajęcia lokalu w profesjonalnie zarządzanym budynku. Taki schemat działa m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech. U nas dopiero się rozkręca.