Vancouver z kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska zwyciężyło w sporządzonym przez bank UBS tegorocznym rankingu miast przeżywających bańkę na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań – głównie za sprawą zagranicznych inwestorów – wzrosły tam w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnio aż o 32 proc. - wynika z danych miejskiego urzędu.
Jeszcze trzy miesiące temu średnia wartość mieszkania była wyższa o ponad 40 proc. niż rok wcześniej, ale z bańki uszło nieco powietrza po nałożeniu przez Kolumbię Brytyjską 15-procentowego podatku na zagranicznych nabywców nieruchomości. W ciągu dziesięciu lat Vancouver stało się jedynym ośrodkiem tej wielkości spośród miast z państw OECD, gdzie ceny nieruchomości mieszkalnych wzrosły o ponad 100 proc. Wyprzedziło nawet znane ze stale rosnących cen Londyn czy San Francisco, gdzie rynek napędzają przybywający wciąż nowi pracownicy sektora hi-tech.