W Polsce jest dziś ponad 13 milionów handlowych metrów, w samych centrach handlowych – blisko 10 mln mkw. Kolejne 500 tys. mkw. inwestorzy chcą oddać do użytku do końca tego roku. Trwają nie tylko budowy galerii i parków handlowych, ale także rozbudowy i modernizacje starych obiektów. Kto nie zatrzyma klientów, ten przepadnie.
Właściciele galerii szukają więc atrakcyjnych najemców: marek handlowych oraz punktów z jedzeniem (niekoniecznie typu fast food – bo trwa moda na zdrową żywność), usługowych, rozrywkowych. W centrum klient ma spędzać czas, a zakupy robić przy okazji. To dziś nic odkrywczego. To za mało.