Według szacunków GUS, we wrześniu deweloperzy rozpoczęli budowę 8,7 tys. mieszkań, o 23 proc. mniej niż rok wcześniej, gdy rynek wchodził w fazę wychłodzenia po bezprecedensowym rozgrzaniu z wiosny i lata. To wynik lepszy niż w sierpniu br., kiedy branża zaskoczyła spadkiem inwestycji do zaledwie 5,2 tys. mieszkań w uruchomionych projektach – poziomu niższego niż po ogłoszeniu pandemii i lockdownu (6,2 tys.). Aktywność była też wyższa o 4 proc. niż w lipcu br., kiedy rozpoczęła się faza redukowania mocy po przyzwoitych – mimo coraz gorszego otoczenia rynkowego – pierwszych miesiącach 2022 r.
W skali trzech kwartałów deweloperzy ruszyli z budową 93,8 tys. mieszkań, o 27 proc. mniej wobec analogicznego okresu rekordowego 2021 r. To niemal taki sam wynik, jak w objętym pandemią 2020 r. i o 8 proc. gorszy od „zdrowego” 2019 r.
Czytaj więcej
Mieszkania stały się niedostępne – uważa rekordowa liczba Polaków. Chcą wsparcia rządu i wpływu na ceny.
We wrześniu liczba lokali w uzyskanych pozwoleniach sięgnęła bardzo przyzwoitego poziomu 14,8 tys., o 3 proc. mniej niż rok wcześniej i 4,8 proc. więcej niż w sierpniu.
Dalej spada aktywność inwestorów indywidualnych. Kowalscy we wrześniu ruszyli z budową 7,1 tys. domów, o 30 proc. mniej rok do roku i 4,9 proc. mniej niż w sierpniu. W skali dziewięciu miesięcy inwestorzy indywidualni zaczęli budować 68,6 tys. domów, o 19 proc. mniej niż w analogicznym okresie gorącego 2021 r. i 3 proc. mniej niż w pandemicznym 2020 r.