Wyjątkowo inteligentna tabletka

Skomputeryzowana pigułka iPill sama mierzy temperaturę ciała pacjenta i uwalnia lek dokładnie tam, gdzie trzeba. Urządzenie ma pomóc w leczeniu infekcji i nowotworów jelit

Aktualizacja: 17.11.2008 21:50 Publikacja: 16.11.2008 00:24

Kapsułka ma 2,5 x 1,2 cm

Kapsułka ma 2,5 x 1,2 cm

Foto: Reuters

W miniaturowej kapsułce mieszczą się mikroprocesor, bateria, zbiornik na lek oraz pompka, której zadaniem jest wypchnięcie substancji na zewnątrz.

Wbudowano tam również moduł radiowy umożliwiający pigułce komunikowanie się z zewnętrznym sprzętem medycznym. Firma Philips, która stworzyła prototyp inteligentnej pigułki o nazwie iPill, ma zaprezentować jej możliwości podczas zjazdu American Association of Pharmaceutical Scientists w Atlancie, który rozpoczyna się 16 listopada tego roku.

[srodtytul]Dotrzeć prosto do celu[/srodtytul]

Kapsułkę o wymiarach 2,5 na 1,2 cm niełatwo jest połknąć. – Będzie łatwiej, kiedy w następnym etapie projektu zmniejszymy czujniki do rozmiarów używanych w nanotechnologii – zapewniają projektanci Philipsa. W tym niepozornym urządzeniu kryje się prosty komputer, którego zadaniem jest uwolnienie leku dokładnie tam, gdzie ma zadziałać, a więc w jelicie. To sposób na skuteczniejsze niż dotychczas leczenie m.in. choroby Crohna (zapalenie jelita), zapalenia czy nowotworu okrężnicy. Bezpieczny transport leku do kluczowego obszaru zmniejsza efekty uboczne w innych narządach (np. podrażnienie ściany żołądka). Ponadto pozwala na zmniejszenie dawki preparatu.

Dostarczenie leku dokładnie w miejsce przeznaczenia jest sprawą kluczową w leczeniu wielu schorzeń i stało się przedmiotem intensywnych badań. Na przykład Philips wraz z amerykańską firmą Celsion Corp. stworzył testowane obecnie nietypowe rozwiązanie, które ma znaleźć zastosowanie w terapii nowotworów. Jest to aktywowany ciepłem lek na raka, który w miejsce przeznaczenia dociera zamknięty w cienkiej błonie wrażliwej na zmiany temperatury. W chwili, gdy współpracujące z nim urządzenie obrazujące wnętrze organizmu natrafia na zmiany nowotworowe w komórkach, uruchamia ultrasonograf, który podgrzewa ich otoczenie. To prowokuje uwolnienie leku.

[srodtytul]Ważny odczyn pH[/srodtytul]

Inteligentna kapsułka działa na prostszych zasadach. Aby bezpiecznie przetransportować substancję na miejsce, zbiera i przesyła do zewnętrznego odbiornika dane dotyczące kwasowości środowiska. Robi to po to, by oznaczyć swoje położenie w układzie pokarmowym, w którym każdy z odcinków ma inny odczyn pH. Odczyn silnie kwasowy w żołądku słabnie wraz ze zmniejszaniem się odległości względem jelita. Kapsułka wyposażona w ścisłe dane o odczycie pH i czasie, jaki musi zużyć na przebycie danego odcinka drogi, sama ustala, w którym miejscu pozbyć się leku. Tam uruchamia pompę, która wyrzuca na zewnątrz zawartość zbiorniczka z lekiem. Ponadto pigułka gromadzi informacje na temat temperatury wewnątrz przewodu pokarmowego, niezbędne w terapii chorego, i wysyła je do zewnętrznej bazy.

– Kombinacja takich czynników jak nadzór nad nawigacją, elektroniczna kontrola uwalniania leku i monitorowanie przebytego szlaku wewnątrz organizmu sprawia, że iPill jest cennym narzędziem w badaniach nad skutecznością leków – powiedziała dr Karsten Cremer z Pharma Concepts w Bazylei.

Cenę tego urządzenia przedstawiciele Philipsa oszacowali na około 1000 dol. za sztukę. Nie należy jednak zapominać, że mamy do czynienia z prototypem.– Koszty mogłyby spaść do zaledwie 10 dolarów, gdyby doszło do seryjnej produkcji, a tysiące ludzi każdego dnia zażywałyby pigułki iPill – mówi Jeff Shimizu z Philipsa.

[ramka]Kamera w pigułce

Pomysł sprytnej pigułki nawiązuje do kapsułki endoskopowej, którą w 2001 roku FDA (amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków) zaaprobowała jako nową metodę badania jelita cienkiego. Jednorazowa, bezprzewodowa tabletka PillCam zaopatrzona w kamerę wykonującą dwa zdjęcia na sekundę została stworzona przez izraelskich naukowców z firmy Given Imaging. Do jej obsługi potrzebne są również rejestrator danych, który odbiera wysyłane obrazy, oraz komputer służący do analizy wykonanych zdjęć.

Kapsułka PillCam służy do oglądania śluzówki całego przewodu pokarmowego, co do niedawna było bardzo utrudnione. Najsłabiej poddawało się badaniu jelito cienkie mające długość pięciu – siedmiu metrów. Dostęp do jego górnego i dolnego odcinka zapewniały kolonoskopia i panendoskopia, ale zasadnicza część tego narządu umykała endoskopii, która jest najdokładniejszym sposobem wykrywania zmian chorobowych w przewodzie pokarmowym. PillCam stała się cennym narzędziem lokalizowania polipów, nowotworów, miejsc krwawień czy objawów anemii w jelicie cienkim.[/ramka]

W miniaturowej kapsułce mieszczą się mikroprocesor, bateria, zbiornik na lek oraz pompka, której zadaniem jest wypchnięcie substancji na zewnątrz.

Wbudowano tam również moduł radiowy umożliwiający pigułce komunikowanie się z zewnętrznym sprzętem medycznym. Firma Philips, która stworzyła prototyp inteligentnej pigułki o nazwie iPill, ma zaprezentować jej możliwości podczas zjazdu American Association of Pharmaceutical Scientists w Atlancie, który rozpoczyna się 16 listopada tego roku.

Pozostało 89% artykułu
Nauka
Polska nauka na globalnej scenie
Nauka
Sukces polskiego geografa prof. Marka Więckowskiego
Materiał Promocyjny
Nauka języków obcych w dobie sztucznej inteligencji: nowe technologie, nowe możliwości
Nauka
Naukowcy zbadali rekiny u wybrzeży Brazylii. Testy na obecność kokainy... nie wyszły dobrze
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Nauka
Brytyjscy naukowcy: Nietoperze zawierają przyjaźnie, tworzą trwałe więzi