Ośrodki badawcze: najlepsze dostaną po 10 mln zł

W maju rozstrzygnięty zostanie pierwszy konkurs na najlepsze ośrodki badawcze w Polsce, czyli krajowe naukowe ośrodki wiodące

Publikacja: 10.01.2012 02:31

Chodzi o wyłonienie spośród uczelni, instytutów badawczych, centrów i konsorcjów naukowych takich ośrodków, które prowadzą badania na światowym poziomie. Mają do nich trafić dodatkowe pieniądze. To sztandarowy pomysł w ramach wprowadzanej reformy nauki i uczelni.

Takie ośrodki mają na pięć lat otrzymać z rąk ministra nauki status Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego (KNOW) oraz po 10 mln zł dofinansowania rocznie.

Wczoraj minister nauki prof. Barbara Kudrycka ogłosiła otwarcie pierwszego konkursu na KNOW. Pierwszych sześć wyłonionych zostanie w dwóch obszarach nauk: ścisłych oraz medycznych, o zdrowiu i kulturze fizycznej. Resort nauki przyjmuje zgłoszenia do 9 marca. Rozstrzygnięcie ma nastąpić w maju. Wnioski będzie oceniać 24 naukowców, m.in. z Polski, Niemiec, USA, Izraela.

Rzecznik resortu nauki Bartosz Loba mówi, że do komisji konkursowych zaproszono osoby z uznanym dorobkiem, m.in. publikujące w prestiżowych czasopismach naukowych.

Liczba publikacji będzie też jednym z kryteriów w konkursach. - Najprostszym sposobem udowodnienia, że jednostka naukowa jest dobra, jest sprawdzenie, jakie i gdzie ma publikacje naukowe i jaka jest liczba cytowań prac jej profesorów - mówi prof. Robert Hołyst z Instytutu Chemii Fizycznej PAN, który będzie oceniał wnioski w dziedzinie nauk ścisłych (fizyka).

Nauka
Zaskakujący eksperyment z dzikimi rybami. „Tak, jakby one nas studiowały, a nie odwrotnie”
Nauka
Wilki same się udomowiły? Ciekawy wynik matematycznej symulacji
Nauka
Zaskakujące odkrycie dotyczące jądra Ziemi. Co dzieje się w środku planety?
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”