Nowy album Jakuba Józefa Orlińskiego: ile tu rocka, ile baroku

Miesiąc po sierpniowym koncercie na Męskim Graniu, na którym Jakub Józef Orliński zaprezentował utwory z płyty „#LetsBaRock”, odbyła się jej światowa premiera. A artysta w ten weekend rozpoczął trasę po Polsce promującą swój album.

Publikacja: 29.09.2024 09:35

Jakub Józef Orliński i Aleksander Dębicz na okładce płyty „#LetsBaRock”

Jakub Józef Orliński i Aleksander Dębicz na okładce płyty „#LetsBaRock”

Foto: mat. pras.

O powstającej płycie „#LetsBaRock” było głośno nie tylko od końca sierpnia po koncercie na Męskim Graniu, ale również wcześniej, zwłaszcza gdy kontratenor Jakub Józef Orliński stał się megagwiazdorem po występie na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryźu. Zainteresowanie jeszcze bardziej wzrosło, gdy 16 września w sieci i w serwisach pojawiło się nagranie „Moja i Twoja Nadzieja”.

„Moja i Twoja Nadzieja” w nowej wersji

Ta rockowa piosenka Piotra Banacha i Katarzyny Nosowskiej odegrała przecież w polskiej muzyce szczególną rolę, a w wykonaniu śpiewaka operowego specjalizującego się głównie w utworach dawnych epok, jakim jest Jakub Józef Orliński, brzmi absolutnie wyjątkowo.

Czytaj więcej

Powstała nowa wersja utworu „Moja i twoja nadzieja”. Ma wesprzeć ofiary powodzi

– Z piosenką „Moja i Twoja Nadzieja” wiążą się dla mnie wspomnienia z dzieciństwa. Pochodzę z Wrocławia i byłem świadkiem wielkiej powodzi w 1997 roku – wyjaśnia pianista i kompozytor Aleksander Dębicz, z którym Jakub Józef Orliński wspólnie stworzył nową płytę. – W tamtym czasie utwór zespołu Hey był nie tylko charytatywnym singlem, przede wszystkim podnosił ludzi na duchu. W mojej aranżacji wracam do tych wspomnień i emocji, starając się nadać piosence nieco bardziej filmowy, wręcz epicki ton.

„Moja i Twoja Nadzieja” została dołączona do albumu niemal tuż przed premierą, ale nie tylko z tego powodu stała się rodzajem bonusu. Cała płyta „#LetsBaRock” to zestaw arii barokowych przede wszystkim Henry Purcella, ale także Monteverdiego, Händla czy Vivaldiego w nowym opracowaniu Aleksandra Dębicza.

Aria Monteverdiego jak piosenka klubowa

To siódmy solowy album Jakuba Józefa Orlińskiego. – Nagrałem już sporo płyt stricte klasycznych – mówił kontratenor w wywiadzie przed obecną premierą. – Uwielbiam to robić i mam wiele pomysłów na kolejne. Ale od dawna chciałem coś zrobić z Alkiem Dębiczem, który ma wielki talent do aranżowania, komponowania i improwizacji. Uwielbiam improwizację, a barok mi ją daje.

Wszystkie arie oraz dwie kompozycje Aleksandra Dębicza mają na tej płycie kameralny charakter. Jakubowi Józefowi Orlińskiemu towarzyszą Aleksander Dębicz przy fortepianie oraz perkusista Marcin Ułanowski i basista Wojciech Gumiński

– Stworzyliśmy nowe covery barokowych piosenek i arii, w podobny sposób jak artyści popowi robią covery ważnych dla nich utworów. – tłumaczy Aleksander Dębicz. – W naszych wersjach utwory barokowe brzmią nowocześnie, ale zachowują swój charakter, nawet jeśli przesunęliśmy niektóre akcenty. Na przykład „Oblivion”, oparty na „Oblivion soave” z opery „Koronacja Poppei” Monteverdiego, pozostaje rodzajem kołysanki, ale w naszej wersji ma cechy transowej piosenki klubowej.

 Do 17 października utwory z albumu „#LetsBaRock” Jakub Józef Orliński będzie prezentował na koncertach w Warszawie, Bielsku-Białej, Łodzi, Szczecinie i Gdańsku.

O powstającej płycie „#LetsBaRock” było głośno nie tylko od końca sierpnia po koncercie na Męskim Graniu, ale również wcześniej, zwłaszcza gdy kontratenor Jakub Józef Orliński stał się megagwiazdorem po występie na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryźu. Zainteresowanie jeszcze bardziej wzrosło, gdy 16 września w sieci i w serwisach pojawiło się nagranie „Moja i Twoja Nadzieja”.

„Moja i Twoja Nadzieja” w nowej wersji

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Muzyka popularna
Powstała nowa wersja utworu „Moja i twoja nadzieja”. Ma wesprzeć ofiary powodzi
Muzyka popularna
Zespół The Cure wydał pierwszy od lat singiel promujący nowy album
Muzyka popularna
Krzysztof Zalewski wygarnął sobie i malowanym raperom