Pierwszym singlem promującym wydawnictwo została piosenka „The Piper’s Call”, premierę miała w czwartek 25 kwietnia na antenie brytyjskiej stacji BBC Radio 2 o 10:15. Zaraz po tym trafiła na platformy streamingowe.
„The Piper’s Call” to trwająca 5 minut i 14 sekund refleksyjna, balladowa kompozycja, będąca podsumowaniem życia, ostrzeżeniem i radą. Coś w rodzaju rockowego wcielenia Pana Cogito Zbigniewa Herberta.
Główna rada brzmi: „Trzymaj się z dala od węży”, zaś ostrzeżenie dotyczy „Obietnicy wiecznej młodości/ Łupów sławy, postawy carpe diem”.
Pojawia się motyw „wezwania dudziarza”, który mami iluzją. Na upartego można pomyśleć, że to typ w rodzaju Rogera Watersa, choć słowa są uniwersalne. Na pewno „Płomienia bywają ogromne”, a „Kac zaś bywa okropny”. Na pytanie, co zabierzemy ze sobą, każdy musi odpowiedzieć sam.
Piosenka jest nasycona różnorodnymi, symultanicznymi brzmieniami gitar, a także solówkami. Im bliżej finału tym bardziej Gilmour wraca do bluesowych korzeni. To jest wiano jakie wniósł, przychodząc do Pink Floyd, które było psychodelicznym zespołem.