Były muzyk zespołu Pink Floyd, który znany jest ze swoich prorosyjskich wypowiedzi, po raz kolejny przedstawił swoją opinię na temat wojny w Ukrainie. Mówił także, co uważa o Polakach.
W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Berliner Zeitung” Waters zastanawiał się między innymi, kto jest większym "zbrodniarzem wojennym: Biden czy Putin. - Najważniejszym powodem dostarczania broni Ukrainie jest profit, który otrzymuje branża zbrojeniowa. I zastanawiałem się: czy Putin jest większym gangsterem niż Joe Biden i ci inni amerykańscy politycy od końca II wojny światowej? Nie jestem pewien. Putin nie najechał Wietnamu i Iraku. Czy to zrobił? - mówił artysta.