Wielu znanych artystów publicznie zdystansowało się od udziału w niedzielnym koncercie otwarcia mundialu 20 listopada, z powodu śmierci budowniczych stadionów i łamania praw człowieka.
Dua Lipa publicznie podkreśliła, że nie ma zamiaru wystąpić na niedzielnej ceremonii na stadionie Al Bayt, pomimo plotek. Skorzystała z okazji, by skrytykować władze Kataru za jego politykę wobec społeczności LGBTQ, zgodnie z którą homoseksualizm jest nielegalny.
Napisała na Instagramie „Będę kibicować Anglii z daleka i nie mogę się doczekać wizyty w Katarze, kiedy wypełni on wszystkie zobowiązania dotyczące praw człowieka”.
Także Rod Stewart nie zaśpiewa w Katarze. W rozmowie z „Sunday Times” weteran rocka stwierdził, iż „15 miesięcy temu zaproponowano mu naprawdę dużo pieniędzy, ponad 1 milion dolarów, abym tam wystąpił". - Odrzuciłem to. Nie byłoby to w porządku - podkreślił.
Czytaj więcej
Choć mistrzostwa świata w piłce nożnej rozpoczną się dopiero w niedzielę, na ulicach Kataru już teraz spotkać można grupy kibiców. Pojawiły się jednak wątpliwości, co do tego, czy fani konkretnych drużyn są prawdziwi, czy wynajęci przez organizatorów imprezy.