Jest to oznaczenie tak podobne do trzech znaków, pod którymi wydaje swoje pisma spółka Edipresse Polska, że mogłoby wprowadzać odbiorców w błąd – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Agora zgłosiła do UP znak słowno-graficzny: "Dziecko – Miesięcznik Troskliwych Rodziców" dla czasopism, gazet, usług reklamowych itp. Miesięcznik wychodził jednak krótko, gdyż jego tytuł zablokowało wydawnictwo Edipresse Polska, wydające m.in. pisma "Twoje Dziecko" i "Dziecko" oraz internetowe "Twojedziecko.pl".
Stwierdzając podobieństwo do tych tytułów, UP odmówił rejestracji znaku zgłoszonego przez Agorę. Art. 132 ust. 2 pkt 2 prawa własności przemysłowej, na który się powołał, zabrania rejestracji znaku towarowego identycznego lub podobnego do znaku zarejestrowanego już wcześniej na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli jego używanie może wprowadzić w błąd odbiorców.
Agora złożyła skargę do WSA.
– Słowo "dziecko", powszechnie używane na rynku prasowym, nie ma zdolności odróżniającej – argumentował podczas rozprawy rzecznik patentowy Zygmunt Wróblewski. – Niedopuszczalne jest, ażeby zawłaszczył je jeden podmiot do oznaczania tytułów prasowych o tematyce dziecięcej. UP skupił się też na jednym tylko elemencie słownym: dziecko, podczas gdy znaki trzeba porównywać w całości. A więc w tym wypadku z dodatkowym określeniem: "Miesięcznik Troskliwych Rodziców".