- Kiedy dużo osób umiera na grypę zimą, mniej umiera od upałów latem. W tym przypadku COVID-19 spowodował więcej zgonów - mówił Tegnell na łamach "Dagens Nyheter".
- To co widzimy w krajach, które miały względnie niską liczbę zgonów z powodu grypy w ostatnich dwóch, trzech latach, jak Szwecja, mają znacznie wyższą od innych państw śmiertelność z powodu COVID-19. Te kraje, w których śmiertelność z powodu grypy była wyższa, jak w Norwegii, w ciągu dwóch ostatnich zim, mają względnie niską śmiertelność z powodu COVID. Ten sam trend widać w innych państwach. To może nie być całe wyjaśnienie (wysokiej śmiertelności COVID-19 w Szwecji - red.), ale jego część - tłumaczył Tegnell.