UE mogła kupić więcej szczepionek. Zakup zablokowała Francja

Belgijskie i niemieckie media informują, że Unia Europejska otrzymała ofertę zakupu dodatkowych 500 mln dawek szczepionki firm Pfizer/BioNTech. Sprzeciwiła się temu Francja, która pracuje nad własną szczepionką.

Aktualizacja: 27.12.2020 18:04 Publikacja: 27.12.2020 17:06

UE mogła kupić więcej szczepionek. Zakup zablokowała Francja

Foto: AFP

amk

Jako pierwszy o propozycji dla UE napisał niemiecki dziennik "Der Spiegel", cytowany przez "The Brussels Times".

Ofertę złożył Brukseli niemiecki partner amerykańskiego giganta farmaceutycznego, Pfizera - firma BioNTech.

Wcześniej UE podpisała umowę na 200 mln dawek, z opcją dodatkowych 100 mln.

Sprzeciw wobec zakupu 500 mln dawek wyraziła Francja, która pracuje nad własną szczepionką.

Firma Sanofi, która prowadzi nad nią badania, zawarła  kontrakt na 300 mln dawek preparatu, który jeszcze nie został zatwierdzony do użytku.

Sanofi ma problem: ponieważ uczestnicy jednego z badań otrzymali niższą niż zakładana dawkę szczepionki, firma musiała odwołać trzecią fazę badań zaplanowaną na grudzień, a powtórzenie fazy 2 ma nadzieję przeprowadzić w lutym.

Do czasu rozpoczęcia badania szczepionka Pfizer/BioNTech trafi już do populacji całej Europy, więc Sanofi będzie trudno o wolontariuszy do szczepień próbnych.

UE odmówiła komentarza w sprawie informacji podawanych przez "Der Spiegel". - Nie komentujemy postępów negocjacji - powiedziała rzecznik komisarz ds. Zdrowia Stella Kyriakides.

Dziś w Europie rozpoczęły się pierwsze szczepienia preparatem Comirnaty.

W Polsce jako pierwsza została zaszczepiona główna pielęgniarka warszawskiego szpitala MSWiA.

Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Leki i terapie
Unia zbroi się w leki krytyczne. "Dostęp do leków warunkuje poczucie bezpieczeństwa"