W poszukiwaniu rozwiązań wykorzystałem tym razem Wikipedię, która informuje wyczerpująco o grze karcianej nazywającej się Bang. Może w niej brać udział od czterech do siedmiu graczy, a jedno z zadań polega na tym, że trzeba zabić Szeryfa. Wikipedia zaznacza, że gra we Francji znana jest pod nazwą Wanted! Wszystko wspaniale, ale, o ile się orientuję, mój syn nie gra w karty i nie poszedł „zabić Szeryfa".

W głowie kołatały mi „starcze" skojarzenia z płytą The Rolling Stones – „A Bigger Bang", ale nie przypuszczałem, że syn będzie słuchał takich seniorów jak Mick Jagger i Keith Richards. Nigdy bym w to nie uwierzył. Dopiero nad ranem, gdy spotkaliśmy się ponownie, zaczął tłumaczyć, o co chodziło.

Najpierw zacytował znanego z YouTube Sowę, który rapuje: „Dziś w klubie będzie bang". „Ciepło, ciepło" – mówił syn, gdy zapytałem, czy chodzi o imprezę. „Ciepło, ciepło – ironizowałem – ale wciąż zimno". Gdy syn nie chciał mnie już dłużej dręczyć, z niejaką satysfakcją wyjawił w końcu, że „bang" to nie jakaś tam zwykła impreza, tylko wystrzałowa impreza. ?I poszedł spać. Chyba naprawdę musiało być wystrzałowo.