Festiwal odbywa się zawsze w nawiązaniu do rocznicy śmierci wielkiego jazzmana i kompozytora, który zmarł w Warszawie 23 kwietnia 1969 roku w następstwie nieszczęśliwego wypadku na wzgórzach Beverly Hills. Dotychczas gwiazdami imprezy byli m.in. Tomasz Stańko, Jerzy Milian, Urszula Dudziak, Michał Urbaniak i Zbigniew Namysłowski, a więc jazzmani, którzy współpracowali kiedyś z Komedą. Wśród gwiazd zagranicznych dominowali Skandynawowie, którzy jego muzykę lubią i szanują: Bobo Stenson, Tord Gustavsen i Ketil Bjornstad.
Tegoroczną edycję rozpocznie duet wybitnych pianistów młodego pokolenia: Piotr Orzechowski Pianohooligan i Marcin Masecki. Przedstawią program „Komeda Rewrite” prezentując oryginalne spojrzenie na muzykę, która wrosła w krajobraz polskiej sceny jazzowej. Już sam tytuł projektu nawiązuje do ich znakomitego albumu „Bach Rewrite”, na którym zagrali znane kompozycje klasyczne w swoim stylu, inaczej niż słuchamy ich na co dzień.
Piotr Orzechowski to najwybitniejszy talent muzyczny ostatnich lat, ma w swej dyskografii trzy znakomite albumy solowe wydane przez wytwórnię Decca, prowadzi też jazzowy High Definition Quartet. Projekty Marcina Maseckiego zaskakują eklektyzmem i odwagą w prezentacji muzyki jazzowej, popowej i klasycznej. Duet tych pianistów stanie się z pewnością wydarzeniem festiwalu.
Zaskoczeniem dla słuchaczy może być występ wrocławskiego septetu EABS (Electro-Acoustic Beat Session), który wykona muzykę wydaną niedawno na świetnej płycie „Repetitions (Letters To Krzysztof Komeda)”. Młodzi muzycy, wśród których wyróżnia się grający na instrumentach klawiszowych i wykonujący partie wokalne Marek Pędziwiatr, zaprezentują nowoczesną koncepcję muzyki Komedy, której brzmienie wywodzi się z muzyki klubowej, ale jest silnie oparte na jazzowych improwizacjach. Gościem specjalnym ich występu będzie legendarny skrzypek Michał Urbaniak.
Oba sobotnie koncerty odbędą się w Studiu Koncertowym im. W. Lutosławskiego, a następnego dnia festiwal przeniesie się do Filharmonii Narodowej, gdzie wystąpi trio wybitnego włoskiego pianisty Enrico Pieranunziego. Włosi zagrają kompozycje filmowe Krzysztofa Komedy, a także utwory Nino Roty i Ennio Morricone. W ich dyskografii warto wyróżnić album „Fellini Jazz” świadczący, że z prostych tematów filmowych potrafią zrobić jazzowe arcydzieła z rozbudowanymi improwizacjami.