– Program Kwiatkowskiego to nietrafiony pomysł – mówi „Rz” Tomasz Rudomino, do niedawna p.o. członka zarządu TVP. – Wprowadzono go decyzją prezesa Farfała.
Według TNS OBOP ostatnie odcinki „Misji specjalnej” zdjętej niedawno z anteny oglądało średnio ponad 1,1 mln widzów. Trzy pierwsze odcinki „Kart na stół” zainteresowały tylko 890 tys.
Według AGB Nielsen program Kwiatkowskiego przegrywa jeszcze wyraźniej: ogląda go 760 tys. widzów, podczas gdy „Misję” oglądało 1,3 miliona osób.
„Karty na stół” poświęcony jest zbliżającym się wyborom do Parlamentu Europejskiego. Zadebiutował 10 marca i zastąpił zlikwidowany program reporterów śledczych „Misja specjalna”, którego autorka Anita Gargas została tydzień temu zwolniona z TVP.
Rudomino przyznaje, że formuła nowego programu jest nie do przyjęcia. – Jestem pełen uznania dla dorobku pana Kwiatkowskiego, ale taką telewizję robiło się dziesięć lat temu, nie teraz.