O sprawie poinformował użytkownik platformy blogowej [link=http://mariopuzo.salon24.pl" "target=_blank]Salon24[/link] Mario Puzo, który przedstawia się jako mieszkaniec Zieleńca (znajduje się tam hotel "Vital & Spa Resort Szarotka" należący do biznesmena z branży hazardowej Ryszarda Sobiesiaka).
"Ponieważ Zieleniec jest bardzo mały, o aferze hazardowej wiemy tu więcej niż reszta Polski (...). Informujemy zatem, że w tym roku urlop spędził tu między innymi wspomniany wyżej Marcin Rosół z liczną rodziną.".
[srodtytul]Rezerwował Sobiesiak[/srodtytul]
Szef gabinetu ministra sportu Mirosława Drzewieckiego potwierdził, że w dniach od 30 stycznia do 1 lutego był w "Szarotce", ale według oświadczenia, które przekazał mediom był tam z kolegą. Twierdzi, że należność za pobyt uregulował gotówką. Rosół nie ma jednak dowodów, że faktycznie zapłacił. - Nie mam w zwyczaju brać paragonów i faktur, bo nawet tego nie rozliczam. Nie jest mi to potrzebne do rozliczenia, bo nie mam firmy - tłumaczył reporterowi RMF FM.
Ustalenie czy Rosół uregulował należności może okazać się niemożliwe. - Każda rezerwacja ma swoją historię i zawsze można sprawdzić czy konkretna osoba zapłaciła za swój pobyt - poinformowała "Rz Online" pracownica ośrodka. W tym jednak wypadku rezerwacji dokonał Sobiesiak - współpracownik Drzewieckiego może, więc nie figurować w dokumentach.