To za sprawą happeningu "Małopolskie posiłki. Grunwald 1410-2010", przygotowanego przez samorząd województwa małopolskiego oraz Małopolski Instytut Kultury z okazji 600-lecia bitwy na polach Grunwaldu. Z Krakowa wyruszy tam średniowieczny tabor z aprowizacją dla rycerstwa. 10 lipca w Krakowie, a 11 lipca na Placu Zamkowym w Warszawie - gdzie uczestnicy inscenizacji dotrą - będzie można się wcielić w rycerzy, zgłębić tajniki średniowiecznych dokumentów, spróbować sił w kuglarskich sztuczkach. Imprezę urozmaicą występy grajków, żonglerów, szczudlarzy i regionalne smakołyki.

To król Władysław Jagiełło przed bitwą z Krzyżakami miał nakazać krakowskim piekarzom piec obwarzanki, by rycerze mieli co jeść w oczekiwaniu na wroga. Dlatego nie zabraknie tego specjału w taborze zmierzającym na pola Grunwaldu. Podróż orszaku przez Warszawę będzie anonsowanym przez heroldów wjazdem wozów konnych w otoczeniu kupców i grajków. Towarzyszyć mu będą spektakle i warsztaty edukacyjne, które pozwolą dzieciom i dorosłym poznać zespół tańca dawnego czy średniowieczną kancelarię. W namiocie rycerskim zostanie zaprezentowana broń używana w XV wieku i ówczesne techniki walki. Znajdzie się czas na opowieści o rycerskim życiu, próby strzelania z łuku i dosiadania rumaka. Małopolski tabor dotrze pod Grunwald w przeddzień 600. rocznicy bitwy i weźmie udział w historycznej części Dni Grunwaldu. Wóz z obwarzankami zostanie tam do zakończenia obchodów.