Odmowa wydania kart prasowych oraz kart wstępu obsługi technicznej dziennikarzy dla osób realizujących program „Siara w kuluarach” – tak zakończyło się nakręcenie zaledwie trzech odcinków nowego programu satyrycznego Janusza Rewińskiego.
„Rz” dotarła do pisma, które Kancelaria Sejmu przesłała producentowi programu. „Sposób realizacji programu i prezentowane w nim treści naruszają powagę Sejmu” – stwierdzili urzędnicy.
– Ta decyzja wynika z zarządzenia marszałka Sejmu z 2008 r., regulującego zasady wstępu i wjazdu na teren Sejmu. Został naruszony spokój i powaga Sejmu – twierdzi Joanna Trzaska-Wieczorek, zastępca dyrektora biura prasowego kancelarii. – Poza tym mieliśmy liczne skargi na ekipę programu od dziennikarzy, polityków i pracowników.
– Nie wiem, co teraz z programem – mówi „Rz” Rewiński. Sam jako poseł pierwszej kadencji do Sejmu może wchodzić na podstawie legitymacji poselskiej. Ale reszta ekipy wpuszczana nie będzie. – Mam podpisaną umowę z TVP na więcej odcinków, więc może będziemy stać pod Sejmem i filmować, jak nie chcą nas wpuszczać – zastanawia się satyryk. Nakręcenie kolejnego odcinka zaplanowano na dziś.
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO): – Jestem za tym, aby szeroko tolerować nawet nieprzyjemne i złośliwe programy, choć są pewne granice. Czy Rewiński je przekroczył, tego nie wiem.