Przedszkolak w sieci

Polsce daleko jeszcze do internetowych standardów zachodnich, ale Polska nastoletnia już je spełnia. Ponad połowa użytkowników Internetu między 7. a 14. rokiem życia w 2011 roku korzystała z niego codziennie – wynika z najnowszych badań PBI/Gemius, przeanalizowanych przez firmę Atmedia. Według nich 80 proc. nieletnich internautów przynajmniej kilka razy w tygodniu zerka do sieci.

Łukasz Wojtasik z Fundacji Dzieci Niczyje szacuje, że co trzecie dziecko w wieku przedszkolnym (cztery – sześć lat) loguje się do niej przynajmniej raz w tygodniu na około 45 minut.

Najmłodsi nie są biernymi użytkownikami wirtualnego świata, często nawet kilkulatki posiadają smartfony czy własne komputery ze stałym dostępem do sieci. Są one popularnymi prezentami np. z okazji Pierwszej Komunii.

– Wszystkie badania pokazują, że na całym świecie wiek inicjacji internetowej wśród najmłodszych z roku na rok jest coraz niższy – mówi Wojtasik.

Co na to rynek? W sieci powstają kolejne serwisy skierowane do najmłodszych i ich rodziców.

– Dzisiejsze siedmiolatki nie pamiętają w ogóle momentu uczenia się Internetu, dla nich dostęp do sieci jest tak naturalny, jak dla nas włączenie światła – uważa dr Jakub Nowak z UMCS w Lublinie, który zajmuje się badaniem nowych technologii.

Niestety, dzieci coraz częściej surfują po sieci bez nadzoru dorosłych – pokazały badania przeprowadzone w ramach unijnego projektu Kids Online II.

Według badań PBI/Gemius  rosnącą popularnością wśród dzieci cieszą się strony erotyczne. W ub. r. liczba odwiedzających je nieletnich wzrosła o 40 proc.

– Dzieciom trzeba tłumaczyć, do czego służy sieć, jak z niej korzystać, i starać się kontrolować, jakie strony odwiedzają – tłumaczy Dorota Zawadzka, psycholog znana z telewizyjnego programu „Superniania".

A z tym nie jest najlepiej. Co trzeci rodzic nigdy nie tłumaczył dziecku, jakie są zasady bezpiecznego korzystania z elektronicznych zasobów. Aż 58 proc. dzieci nie potrafiło sobie przypomnieć, by kiedykolwiek surfowało razem z rodzicami.

Polscy rodzice podejmują w tej sprawie działania wciąż rzadziej niż ich europejscy koledzy. I choć w badaniach niemal 100 proc. z nich przyznaje, że zdaje sobie sprawę z zagrożeń, jakie niesie Internet, to tylko 1/3 rodziców dzieci w wieku 3 – 14 lat deklaruje korzystanie z programów blokujących wyświetlanie treści dla dorosłych.