Przewodniczący Senatu Czech: Jestem Tajwańczykiem

"Jestem Tajwańczykiem" - oświadczył przewodniczący Senatu Czech, Milos Vystrcil, przemawiając w parlamencie Tajwanu. Było to nawiązanie do słów prezydenta USA, John F. Kennedy'ego, który w 1963 roku w Berlinie podzielonym murem na część zachodnią i wschodnią zadeklarował, że jest berlińczykiem.

Aktualizacja: 01.09.2020 06:24 Publikacja: 01.09.2020 05:36

Przewodniczący Senatu Czech: Jestem Tajwańczykiem

Foto: AFP

arb

Dzień wcześniej szef MSZ Chin ostrzegał, że Vystrcil zapłaci "wysoką cenę" za wizytę na Tajwanie, który Pekin uważa za zbuntowaną prowincję będącą integralną częścią Chin, i - co za tym idzie - niezdolną do utrzymywania własnych relacji międzynarodowych.

Czech i Tajwanu nie łączą relacje dyplomatyczne.

Przemawiając na forum parlamentu Tajwanu Vystrcil, stojący na czele czeskiej delegacji składającej się z ok. 90 polityków i przedstawicieli biznesu wspominał, że słowa Kennedy'ego "jestem berlińczykiem" były ważnym przesłaniem na rzecz wolności i przeciw komunizmowi.

- Pozwólcie mi użyć tej samej metody, by wyrazić poparcie dla Tajwańczyków. Pozwólcie mi pokornie, ale i zdecydowanie powiedzieć na forum waszego parlamentu, że jestem Tajwańczykiem - oświadczył Vystrcil otrzymując owację na stojąco.

Vystrcil powiedział, że jego wizyta na Tajwanie jest podkreśleniem "opartej na wartościach" polityki zagranicznej prowadzonej przez Vaclava Havla.

Mimo że czeski rząd nie wspiera wizyty Vystrcila, reakcja Chin na jego przyjazd na Tajwan spotkała się z potępieniem ze strony Pragi i wezwaniem chińskiego ambasadora do czeskiego MSZ. W poniedziałek Pekin wezwał z kolei czeskiego ambasadora do swojego MSZ.

Kraj
Nowy sondaż partyjny: KO na pozycji lidera, goni ją PiS. Kto poza Sejmem?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Kraj
Magdalena Biejat i jej strategia. Co kryje się za hasłem „Łączy nas więcej”?
Kraj
Czy Trump powinien deportować także migrantów z Polski? Wyniki sondażu
Kraj
Polacy zbadają grobowiec tajemniczego faraona
Kraj
Rzeź wołyńska i kwestia przyjęcia Ukrainy do UE i NATO. Co sądzą o tym Polacy?