Pod koniec 2007 roku w Polsce pojawiła się marka Häagen-Dazs z lodami z półki super premium (gałka w cenie 8,50 zł, 22 złote za pojemnik zawierający pół litra lodów).
Ponad dwa lata temu firma zapowiadała rozwój lodziarni w największych miastach Polski. W szczytowym okresie sieć liczyła trzy lokale. Dzisiaj została jedna lodziarnia — na Nowym Świecie w Warszawie.
"Puls Biznesu" poinformował, że Häagen-Dazs wycofuje się z Polski. Co prawda menadżer amerykańskiego koncernu spożywczego General Mills na Polskę, właściciel Häagen-Dazs Andrzej Piątkowski nie chciał tego potwierdzić, jednak o końcu firmy w Polsce huczy cała branża.
Lody Häagen-Dazs zawierają bardzo mało powietrza, bo zaledwie 16 procent. Firma dba też o wierność oryginalnej recepturze i dobór naturalnych składników m. in. z Madagaskaru, Belgii czy Australii.
Polski rynek lodów jest wart ok. 1,3 mld zł rocznie. Statystyczny Polak je w ciągu roku 4 litry lodów, podczas gdy przeciętny Amerykanin spożywa 20 litrów, a Skandynaw około 14. Według firmy Euromonitor w 2015 r. wydamy na lody blisko 2 mld zł.