Merkel spotka się w Berlinie z Cichanouską

Kanclerz Niemiec Angela Merkel spotka się z białoruską opozycjonistką Swiatłaną Cichanouską we wtorek w Berlinie - poinformowała rzeczniczka niemieckiej kanclerz.

Publikacja: 02.10.2020 12:20

Merkel spotka się w Berlinie z Cichanouską

Foto: AFP

arb

Do spotkania dojdzie po spotkaniu Cichanouskiej z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem, do którego doszło 29 września w Wilnie (Cichanouska przebywa na Litwie od 10 sierpnia, zmuszona do wyjazdu z kraju przez białoruskie władze).

Macron był jak dotąd najwyższym rangą politykiem zachodnim, z którym spotkała się Cichanouska.

UE w piątek podjęła decyzję o nałożeniu sankcji na ok. 40 przedstawicieli białoruskich władz - w gronie tym nie ma jednak Aleksandra Łukaszenki. Macron tłumaczył, że nie umieszczając prezydenta Białorusi na liście UE nie chce zamykać możliwości podjęcia przez Łukaszenkę rozmów z opozycją.

MSZ Białorusi poinformowało, że w odwecie stworzyło własną listę osób, na które zostanie nałożony zakaz wjazdu na Białoruś.

Na Białorusi od 9 sierpnia trwają protesty przeciwko prezydentowi Łukaszence, oskarżanemu o sfałszowanie wyborów prezydenckich. Według oficjalnych wyników Łukaszenko uzyskał w nich ponad 80 proc. głosów, jednak uczestnicy protestów uważają, że w rzeczywistości wybory wygrała rywalka Łukaszenki, Swiatłana Cichanouska.

Po zaprzysiężeniu Łukaszenki na szóstą kadencję na urzędzie prezydenta, które miało miejsce 23 września, UE oświadczyła, że "prezydent Aleksander Łukaszenki nie jest prawowitym prezydentem Białorusi".

UE uznała, że zaprzysiężenie Łukaszenki, do którego doszło 23 września, odbyło się wbrew woli Białorusinów.

"Tzw. 'inauguracja'... i mandat, na który powołuje się Aleksander Łukaszenko jest pozbawiony demokratycznej legitymacji" - głosi oświadczenie wydane przez UE.

"Ta 'inauguracja' jest wprost sprzeczna z wolą części Białorusinów, co wyrazili oni w licznych, bezprecedensowych i pokojowych protestów, do których dochodzi od czasu wyborów i służy jedynie dalszemu pogłębieniu politycznego kryzysu na Białorusi" - czytamy w oświadczeniu.

Wcześniej o nieuznawaniu Łukaszenki za prawowitego prezydenta informowały m.in. Polska i Niemcy.

Kraj
Nowy sondaż partyjny: KO na pozycji lidera, goni ją PiS. Kto poza Sejmem?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Kraj
Magdalena Biejat i jej strategia. Co kryje się za hasłem „Łączy nas więcej”?
Kraj
Czy Trump powinien deportować także migrantów z Polski? Wyniki sondażu
Kraj
Polacy zbadają grobowiec tajemniczego faraona
Kraj
Rzeź wołyńska i kwestia przyjęcia Ukrainy do UE i NATO. Co sądzą o tym Polacy?