Wyłudził pieniądze od klienta prostytutki

Zarzuty wyłudzenia rozbójniczego łódzka prokuratura postawiła 41-letniemu mężczyźnie. Wyłudził on pieniądze i samochód od klienta prostytutki.

Publikacja: 08.08.2014 15:56

Zarzuty wyłudzenia rozbójniczego łódzka prokuratura postawiła 41-letniemu mężczyźnie. Wyłudził on pieniądze i samochód od klienta prostytutki.

Mieszkaniec podłódzkiej wsi przyjechał do Łodzi na spotkanie towarzyskie z kobietą poznaną przez internet, która świadczyła płatne usługi seksualne. Po spotkaniu mężczyzna zapłacił i myślał, że cała sprawa się skończyła.

Ale jednak nie. Kiedy tylko klient prostytutki wrócił do domu odebrał telefon od nieznanego mężczyzny, który groził mu z powodu wcześniejszego spotkania. Sytuacja powtórzyła się następnego dnia. – Wtedy oprócz gróźb klient usłyszał, że musi zapłacić 200 zł za leczenie kobiety z usług, której korzystał – mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Przestraszony mężczyzna pojechał do  Łodzi i w pobliżu „Manufaktury" spotkał się ze znajomym prostytutki. Dał mu pieniądze. – To zbyt mało. Musisz donieść 200 zł – usłyszał klient kobiety na odchodne.

Przywiózł więc kolejne pieniądze. – Kiedy wsiadł do samochodu mężczyzny, który do niego wydzwaniał dowiedział się, że 200 zł to zbyt mało. Po drodze do auta dosiał się kolejny pasażer i razem z kierowcą zaczął bić klienta prostytutki – mówi prok. Kopania. – Potem obaj zmusili ofiarę do wydania dokumentów i spisania umowy sprzedaży samochodu osobowego – dodaje śledczy.

Napastnicy  zażądali też pieniędzy. Zapewniali, że gdy je otrzymają to zwrócą samochód. – Pobity pożyczył pieniądze i przekazał napastnikom 2,5 tys. zł. Obiecali oni, że auto zwrócą mu następnego dnia, ale w umówionym miejscu nie było pojazdu. Nikt tam też nie przyszedł – mówi prok. Kopania.

Pobity i okradziony mężczyzna wrócił do domu, gdzie opowiedział żonie o wszystkim, a ona kazała powiadomić policję.

Mundurowym udało się zatrzymać jednego ze sprawców, który wydzwaniał do klienta prostytutki. – Usłyszał zarzuty dotyczące wyłudzenia pieniędzy pod groźbą pozbawienia życia – mówi prok. Kopania. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Do sądu trafił wniosek o jego areszt. Policja szuka jego wspólnika.

Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne