Postępowanie wszczęto pod kątem nieudzielenia pomocy i nieumyślnego spowodowania śmierci – podał lokalny portal limanowa.in.
Mieszkaniec jednej ze wsi z gminy Limanowa, zgłosił się w poniedziałek rano do szpitalnego oddziału ratunkowego w Limanowej. Miał uskarżać się na problemy z oddychaniem i duszności.
Mimo objawów mężczyźnie nie została udzielona pomoc, bo lekarka pełniąca dyżur miała nie zgodzić się na przyjęcie pacjenta, gdyż ten nie miał wyniku testu na koronawirusa.
Mężczyzna wrócił do domu. Już po drodze stan jego zdrowia zaczął się pogorszać. Bliscy wezwali karetkę pogotowia. Mimo podjętej reanimacji – chory zmarł.
- Sprawa jest badana. Lekarki, która w tym czasie pełniła dyżur, nie było już w szpitalu, więc wystąpiłem o pilne złożenie wyjaśnień na piśmie. Został zabezpieczony monitoring. – powiedział portalowi lek. Andrzej Gwiazdowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu Powiatowym w Limanowej.