Kosiniak-Kamysz komentuje decyzję Donalda Trumpa. „To nie jest dobra wiadomość”

- To nie jest dobra wiadomość. Naszą strategią jest utrzymanie Rosji jak najdalej stąd poprzez wspieranie Ukrainy - mówił minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując doniesienia o wstrzymaniu przez Donalda Trumpa pomocy militarnej USA dla Ukrainy. Szef MON zapowiedział też, że Polska będzie w dalszym ciągu „realizować misję wsparcia Ukrainy”.

Publikacja: 04.03.2025 12:55

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w Przasnyszu

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w Przasnyszu

Foto: PAP/Piotr Nowak

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z żołnierzami 2. Ośrodka Radioelektronicznego w Przasnyszu. W odpowiedzi na pytania o decyzję Donalda Trumpa, szef MON odpowiedział, że „to jest sytuacja, w której nasze wysiłki muszą być jeszcze większe”. - Polska realizuje misję wsparcia dla Ukrainy. Szkolimy żołnierzy, przekazujemy sprzęt, pomagamy w transporcie i będziemy to realizować cały czas – zadeklarował Kosiniak-Kamysz. 

„Kto tego nie rozumie, jest w daleko idącym błędzie”

- To jest racja stanu Rzeczypospolitej. To zwiększa nasze bezpieczeństwo. Kto tego nie rozumie, jest w daleko idącym błędzie, działa przeciwko Polsce – mówił. 

Czytaj więcej

Donald Trump wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy

- Dzisiaj trzeba wspierać Ukrainę, bo im bardziej Ukraina walczy, im bardziej jest nastawiona na to, żeby się bronić, tym bardziej „zużywa” siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Drugi powód jest oczywisty, cywilizacyjny. Jeżeli giną dzieci, jeżeli bomby spadają na żłobki i przedszkola, to po prostu trzeba wspierać (Ukrainę) - powiedział. - My to będziemy czynić. Wierzę, że to (decyzja Donalda Trumpa – red.) jest tylko tymczasowe i chciałbym, żeby ta tymczasowość była jak najkrótsza – zadeklarował. 

Władysław Kosiniak-Kamysz: Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich

- Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich, trzeba wspierać nasze relacje transatlantyckie, trzeba budować większą siłę Europy, to jest dla nas oczywiste. Wierzę, że czas przeglądu tej pomocy nie będzie trwał zbyt długo. Te decyzje zapadły kilka godzin temu, więc efektywność ich wykonania zależy od strony amerykańskiej. Strona polska realizuje wszystkie działania bez żadnych zakłóceń  - powiedział. 

Na pytanie o przedstawiony przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen pięciopunktowy plan zbrojenia Europy, Kosiniak-Kamysz odrzekł, że „wydatki na zbrojenia ze strony Unii Europejskiej są konieczne, inwestycje w przemysł zbrojeniowy są natychmiast potrzebne".  

- Nie ma dzisiaj samowystarczalności Europy w produkcji zbrojeniowej, w produkcji amunicji, w produkcji osprzętu, ale również w produkcji sprzętu podwójnego zastosowania; myślę tutaj o systemach dronowych i antydronowych. Unia powinna zainwestować w natychmiastowy rozwój przemysłu zbrojeniowego na swoim terytorium. Polska jest tym zainteresowana, bo bardzo tego potrzebujemy – powiedział Kosiniak-Kamysz. 

Dodał, że chciałby,  „aby to nie były pożyczki, ale żeby to były granty”. - To jest sprawa niezwykle ważna, żeby wyciągnąć lekcję z doświadczeń pocovidowych, z KPO. Duża część KPO to są jednak gwarancje czy pożyczki. Uważam, że jeśli to ma być efektywne, to muszą być granty ze strony Unii Europejskiej. Jeśli nie teraz, to kiedy? - pytał. 

Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeśli któreś państwo nie widzi zagrożenia, to jest po prostu ślepe

Jak uzasadnił Kosiniak-Kamysz, „mamy się obronić przed wojną”, a jeśli tak ma być, to „nie może być wiecznego oczekiwania na środki, wiecznego rozpatrywania kolejnych konkursów, różnych zapytań, szukania zabezpieczenia w postaci pożyczek czy gwarancji”. - To musi być grant, który będzie udzielany na budowę fabryk amunicji, na inwestycje w bezpieczeństwo. 

- Kluczowym pytaniem jest takie, czy będzie w tej sprawie jedność. Jeśli któreś z państw nie widzi zagrożenia, nie widzi konieczności wzięcia na siebie dużo większej odpowiedzialności za wydatki na zbrojenia w Europie, to jest po prostu ślepe – powiedział minister obrony. 

- My mamy oczy szeroko otwarte. Polska dobrze widzi te zagrożenia i wie, że inwestycje w przemysł zbrojeniowy, w armię, są po prostu konieczne z budżetów narodowych – powiedział. 

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z żołnierzami 2. Ośrodka Radioelektronicznego w Przasnyszu. W odpowiedzi na pytania o decyzję Donalda Trumpa, szef MON odpowiedział, że „to jest sytuacja, w której nasze wysiłki muszą być jeszcze większe”. - Polska realizuje misję wsparcia dla Ukrainy. Szkolimy żołnierzy, przekazujemy sprzęt, pomagamy w transporcie i będziemy to realizować cały czas – zadeklarował Kosiniak-Kamysz. 

„Kto tego nie rozumie, jest w daleko idącym błędzie”

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko w szoku po decyzji Donalda Trumpa. „To zaprzecza wszystkiemu, o czym w swoim życiu słyszałem”
Konflikty zbrojne
Oświadczenie Denysa Szmyhala ws. porozumienia z USA. To przełom w rozmowach z USA?
Konflikty zbrojne
Decyzja Trumpa o pomocy dla Ukrainy dotyczy też sprzętu, który jest w Polsce
Konflikty zbrojne
Elon Musk pisze o "amnestii" dla Wołodymyra Zełenskiego
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Konflikty zbrojne
Kongres „może nie być w stanie nic zrobić”. Nie wszyscy Republikanie po stronie Trumpa
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”