Tajemnicze zaginięcie Izabeli Parzyszek. Zadzwoniła, że na A4 zepsuło jej się auto, to był ostatni kontakt

Trwają poszukiwania Izabeli Parzyszek, kobiety, która 9 sierpnia na autostradzie A4 zatrzymała swój samochód z powodu usterki, po czym ślad po niej zaginął.

Publikacja: 13.08.2024 11:55

Izabela Parzyszek. Zdjęcie udostępnione przez Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu, która prowadzi

Izabela Parzyszek. Zdjęcie udostępnione przez Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu, która prowadzi poszukiwania zaginionej

Foto: KPP Bolesławiec

Auto 35-latki miało zepsuć się podczas podróży z Bolesławca do Wrocławia. Kobieta przejechała ok. 20 kilometrów. Podróżowała do Wrocławia, by odebrać ojca ze szpitala. W pewnej chwili zatrzymała się na poboczu, na wysokości wsi Kwiatów pod Legnicą. Potem skontaktowała się z bliskimi, by powiedzieć o awarii samochodu. Jak relacjonował Tomasz Parzyszek, mąż kobiety, właśnie z ojcem odbyła tę rozmowę.

Ostatni kontakt z Izabelą Parzyszek

Mężczyzna wyczuł, że wydarzenie zepsuło jej humor. Poradził jej, by wezwała pomoc drogową. Godzinę później zadzwonił ponownie do kobiety. Ta powiedziała, że nikogo nie wezwała i poprosiła ojca, by on to zrobił. - To był ostatni z kontakt - relacjonował mąż zaginionej.

Jak dodał, kobieta miała problemy „jak każdy”, Nie były na tyle poważne, by mogły być podstawą do tego, by zniknąć. 

Czytaj więcej

Policja wznowiła poszukiwania Iwony Wieczorek

Zamknięte auto, w środku telefon. Dokumentów nie było

Jak poinformował młodszy aspirant Bartłomiej Sobczyszyn z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, auto na autostradzie zlokalizowała rodzina. W pojeździe został telefon komórkowy kobiety, ale nie znaleziono jej dokumentów. Pojazd był zamknięty. 

Policja prosi każdego, kto ma jakąkolwiek wiedzę o miejscu pobytu Izabeli Parzyszek, o pilny kontakt pod numerami telefonu: (47) 87 33 200 lub 112. Policja podaje też rysopis zaginionej Izabeli Parzyszek: kobieta mierzy 173 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, włosy koloru blond, długości do ramion, oczy koloru brązowego.

Auto 35-latki miało zepsuć się podczas podróży z Bolesławca do Wrocławia. Kobieta przejechała ok. 20 kilometrów. Podróżowała do Wrocławia, by odebrać ojca ze szpitala. W pewnej chwili zatrzymała się na poboczu, na wysokości wsi Kwiatów pod Legnicą. Potem skontaktowała się z bliskimi, by powiedzieć o awarii samochodu. Jak relacjonował Tomasz Parzyszek, mąż kobiety, właśnie z ojcem odbyła tę rozmowę.

Ostatni kontakt z Izabelą Parzyszek

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu
Kraj
Zderzenie osobowego auta z busem wiozącym dzieci. Wezwano śmigłowiec LPR
Kraj
Kontrowersyjne zachowanie "nimf" z Morskiego Oka. Za co grozi mandat w parku narodowym?
Kraj
23 sierpnia. Tego dnia Europa otworzyła puszkę Pandory
Kraj
Tajemniczy przedmiot znaleziony pod Piszem. Mógł nadlecieć z Rosji
Kraj
Duża zmiana w pogodzie. Czeka nas powrót upałów. IMGW ostrzega