Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister edukacji i nauki, pytany był w rozmowie z RMF FM o polityczne spory, które miały miejsce w ostatnich dniach. - Wszyscy marksiści, komuniści, neomarksiści zawsze mówią coś innego, a robią coś innego. Pod przykrywką tolerancji są nietolerancyjni, pod przykrywką demokracji są niedemokratyczni, a pod przykrywką praworządności są skrajnie niepraworządni - stwierdził Czarnek. - Nie jest to wielkie zaskoczenie, aczkolwiek troszeczkę jest. Poziom tej niepraworządności przerósł nasze oczekiwania i oczekiwania wszystkich, dlatego ten wielki tłum w Warszawie 11 stycznia - dodał polityk.