Co RPO może zrobić ws. ujawnienia informacji o tym, że dziecko było ofiarą pedofila?
Doszło do sytuacji niedopuszczalnej. W mediach nie może pojawić się informacja, która pozwala na zidentyfikowanie ofiary pedofila. Niestety doszło do takiej sytuacji, co potwierdził przewodniczący państwowej komisji ds. Pedofili. Ta sytuacja została też negatywnie oceniona przez Radę Etyki Mediów. W tej chwili trwa postępowanie, którego celem jest ustalenie prawnych konsekwencji tej sprawy. Od strony etyki i rzetelności dziennikarskiej, ta sprawa jest klarowna. Wystąpiłem do przewodniczącego KRRiT, bo jest to pierwszy organ państwowy, który wszczął postępowanie z urzędu w tej sprawie. Poprosiłem o umożliwienie mi zapoznania się z przebiegiem tego postępowania. Wystąpiłem również do prokuratury w Szczecinie, która prowadzi obecnie postępowanie pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa z art. 151 k.k. czyli nakłaniania i pomocnictwa w samobójstwie. W tym wypadku również poprosiłem o udostępnienie materiałów pozwalających mi na zapoznanie się ze stanem tej sprawy. Gdy uzyskam te informacje, to wówczas będę mógł je przeanalizować i podjąć decyzję co jeszcze można uczynić by zakończyć tę sprawę.
Czytaj więcej
Mikołaj Marecki, pełnomocnik Magdaleny Filiks, zapowiedział działania prawne wobec rządowych mediów, w tym Radia Szczecin, po śmierci 15-letniego syna posłanki Koalicji Obywatelskiej
Informacje podane przez TVP i Radio Szczecin jednoznacznie identyfikowały ofiarę pedofila?
Trzymam się opinii prof. Błażej Kmieciaka, który stwierdził to jednoznacznie. Każdy z nas może zapoznać się z pierwotną informacją, która pojawiła się 29 grudnia. Można zobaczyć jakie konsekwencje wywołała ona w mediach społecznościowych, w których już krążyły zdjęcia i nazwiska. Odbiorcy tej informacji mogli łatwo zidentyfikować te osoby.