Bili dziecko, dlatego zmarło?

Obrażenia wewnętrzne mogły doprowadzić do śmierci 14-miesięcznej dziewczynki z Łodzi.

Aktualizacja: 05.04.2016 17:26 Publikacja: 05.04.2016 17:07

Bili dziecko, dlatego zmarło?

Foto: materiały policji

W dyspozycji prokuratury jest matka dziecka i jej konkubent. W środę śledczy zdecydują, czy i jakie zarzuty postawić parze.

Dziecko zmarło wczoraj rano w mieszkaniu przy ul. Więckowskiego w Łodzi. Dziewczynka była pod opieką matki i jej partnera.

W pewnym momencie kobieta zauważyła, że córka jest w coraz gorszym stanie. Wezwała karetkę. Do jej przyjazdu sama reanimowała dziecko. Później akcję kontynuowali ratownicy, ale nie udało się uratować małej dziewczynki.

Z ustaleń prokuratury wynika, że dziecko od kilku dni chorowało. Matka była z nim u lekarza, ale leczenie nie pomogło. Matka i jej partner zostali zatrzymani.

W poniedziałek przyczyna zgonu nie była znana. Na ciele dziecka poza drobnymi zasinieniami biegli nie znaleźli innych śladów wskazujących na znęcanie się nad dzieckiem.

Jednak dziś przeprowadzono sekcję zwłok dziewczynki. – Podczas niej stwierdzono pewne obrażenia wewnętrzne, które mogły doprowadzić do śmierci. Ich jednoznaczna interpretacja, co do czasu i mechanizmu powstania jest utrudniona – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Jednak nie zdradza, jakie to były urazy. Nieoficjalnie śledczy przyznają, że dziecko mogło być bite.

Prokurator podkreśla, że materiał dowodowy cały czas jest gromadzony. – W najbliższych godzinach planujemy kolejne przesłuchania oraz uzupełniające oględziny – dodaje Krzysztof Kopania. Dodaje,że jutro prokuratura zdecyduje co dalej z zatrzymanymi.

Kobieta ma jeszcze jedno dziecko. Kilkuletniego syna. Chłopca wychowuje ojciec. Jej obecny partner był poszukiwany przez policję do odbycia kary.

Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne