Na spotkanie z szefem EPL Josephem Daulem Saryusz-Wolski stawił się z bukietem biało-czerwonych kwiatów. Rozmowa trwała około godziny.
- Po 26 latach współpracy z EPL, wprowadziwszy swego czasu Platformę Obywatelską do tej rodziny politycznej, której członkiem duchowym pozostaję, złożyłem dziś wizytę pożegnalną w kwaterze głównej - powiedział Saryusz-Wolski i oświadczył, że złożył rezygnację z członkostwa w EPL.
Oblegających go dziennikarzy polityk poprosił o profesjonalizm. Stwierdził, że skoro politycy mają być profesjonalistami, tego samego można oczekiwać po mediach.
- Chyba rozumiecie państwo pojęcie "no comment". Jeśli tak mówi polityk, to proszę to uszanować - stwierdził.
Na argument, że informacji oczekują również jego wyborcy, stwierdził jedynie: - Polityk musi wiedzieć, co mówi, a nie mówić, co wie - i pożegnał się z dziennikarzami, odsyłając ich do Twittera, gdzie ma zamiar zamieścić swój komentarz.