Kontrast z poprzednią administracją jest rażący. Donald Trump zadzwonił do Andrzeja Dudy 16 listopada 2016 r., osiem dni po zdobyciu Białego Domu. Joe Biden nie tylko tego nie zrobił przed inauguracją 20 stycznia, ale i od oficjalnego objęcia urzędu nie chwycił za słuchawkę, aby połączyć się z Warszawą.
Nie tylko upływający czas pokazuje, że nasz kraj spada na liście najważniejszych partnerów Ameryki. Przed telefonem w środę do prezydenta Chin Xi Jinpinga Biden nawiązał kontakt z państwami, które mogą być kluczowymi sojusznikami Waszyngtonu w tytanicznym starciu z Pekinem. I tego kryterium Polska nie przeszła.