Pomnik Drzewo Pawiackie zniszczony

Policja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, który zniszczył w nocy tablice upamiętniające zamordowanych na Pawiaku, zawieszone na brązowym pomniku wiązu

Publikacja: 11.11.2010 10:09

Pomnik drzewa na Pawiaku

Pomnik drzewa na Pawiaku

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Mężczyzna zdewastował też tablicę poświęconą pamięci Jana Pawła II, która znajduje się nieopodal. Rozrzucił i poniszczył wiązanki i znicze - informuje Marcin Gałuszko z "Raportu na Gorąco".

Tomasz P. został ujęty przy ul. Karmelickiej przez strażników miejskich, których zaalarmował taksówkarz. Mężczyzna był trzeźwy, wiadomo, że nie jest mieszkańcem Warszawy.

Według strażników miejskich mężczyzna cały był obwieszony symbolami religijnymi. Cały czas powtarzał, że "Chrystus mi kazał".

Około godziny 11 na Pawiaku pojawił się prezydent Bronisław Komorowski, który złożył wiązankę biało-czerwonych kwiatów przed pomnikiem.

Do "Drzewa Pawiackiego" rodziny pomordowanych w latach 1939-45 przez Niemców więźniów mocowały tabliczki z ich nazwiskami. Wiąz usechł w 2004 r., a w 2005 r. został zastąpiony brązowym odlewem. Na terenie Pawiaka znajduje się obecnie Muzeum Więzienia "Pawiak", działające jako oddział Muzeum Niepodległości.

[b] [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/532630_Wandal-na-Pawiaku.html]Więcej w "Życiu Warszawy"[/link][/b]

Mężczyzna zdewastował też tablicę poświęconą pamięci Jana Pawła II, która znajduje się nieopodal. Rozrzucił i poniszczył wiązanki i znicze - informuje Marcin Gałuszko z "Raportu na Gorąco".

Tomasz P. został ujęty przy ul. Karmelickiej przez strażników miejskich, których zaalarmował taksówkarz. Mężczyzna był trzeźwy, wiadomo, że nie jest mieszkańcem Warszawy.

Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne