Warszawski Sąd Apelacyjny utrzymał wczoraj karę, jaką na TVN nałożyła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Wyrok jest prawomocny.
Chodzi o program „Kuba Wojewódzki" z marca 2008 r., podczas którego zaproszeni goście – rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszczyk
– wkładali miniaturki polskich flag w atrapy psich odchodów. Prowadzący, który w audycji do tego zachęcał, tłumaczył, że był to happening mający uświadomić problem zanieczyszczenia polskich ulic (ponoć wzorował się na podobnej akcji zrealizowanej w Szwajcarii).
W 2009 r. sąd pierwszej instancji uchylił decyzję KRRiT, uznając, że nie doszło do znieważenia flagi, a prokuratura umorzyła śledztwo z braku cech przestępstwa i ze względu na rozrywkowy charakter programu.
Sąd Apelacyjny był innego zdania. Sędzia Małgorzata Kuracka stwierdziła, że program naruszył ustawę o radiofonii i telewizji, która mówi, iż „audycje nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym". Zdaniem sądu „Kuba Wojewódzki" propagował znieważenie flagi.