Anna Wilk opisywała w lokalnych mediach praktyki, jakich – zdaniem świadków – miał się dopuszczać jeden z szefów wydziału w Amice. Publikacje pojawiły się w związku z samobójczą śmiercią jednej z pracownic, która miała zostać zaszczuta przez przełożonego.
Dziennikarka w 2017 roku w artykule "„Tylko, że muszę Ci zadawać trudne pytania o Amice…" pisała: "No fakt w otoczeniu Amici bandziorów nie brak".
Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto uznał dziennikarkę winną pomówienia i nakazał jej opublikowanie przeprosin, wpłatę 5 tys. zł na wskazany cel, ponad 2 tys. zł grzywny. Dodatkowo wydał 3-letni zakaz wykonywania zawodu dziennikarza oraz 3-letni zakaz działalności związanej z mediami czy wydawnictwami.
W uzasadnieniu wyjaśniono, że kobieta była już wcześniej skazywana za podobne czyny.