Żyrinowski proponuje Polsce rozbiór Ukrainy

Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej i lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski skierował do polskiego MSZ oficjalne pismo z propozycją rozbioru Ukrainy.

Publikacja: 24.03.2014 10:32

Żyrinowski proponuje Polsce rozbiór Ukrainy

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej GH Grzegorz Hawałej

Według Żyrinowskiego Polska powinna domagać się referendum w sprawie oderwania od Ukrainy i przyłączenia do Polski zachodnich obwodów Ukrainy: lwowskiego, wołyńskiego,  tarnopolskiego, iwanofrankowskiego i rówieńskiego.

Oferta została wysłana też na Węgry i Rumunię - te kraje dla odmiany miałyby "dostać" obwody zakarpacki i czerniowiecki. W granicach Ukrainy miałaby pozostać jej środkowa część.

Taką opinię Żyrinowski wygłosił już w zeszłym tygodniu w Dumie.

- Ziemie zachodniej Ukrainy w czasach reżimu stalinowskiego słusznie zostały przyłączone do Związku Radzieckiego. Chodziło o to, aby powstrzymać niemieckie armie jak najdalej (od granic ZSRR). Ale to nie były rosyjskie ziemie; to nie były ukraińskie ziemie - mówił wówczas.

- To były polskie ziemie wschodnie - Łuck, Lwów, Tarnopol, Iwano-Frankowsk i Równe. Obwód zakarpacki - to Węgry. W Użhorodzie wszyscy mówią po węgiersku. Albo po rosyjsku. Nie ma żadnego związku z Ukrainą. I Czerniowce - w tym wypadku żadnego porozumienia nie było. Stalin zabrał Czerniowce dla zaspokojenia apetytu; porozumienia z Hitlerem nie było - oznajmił.

Przywódca LDPR podkreślił w Dumie, że "teraz nadszedł czas, by zwrócić (te ziemie)". - Są to trzy kraje NATO - Rumunia, Węgry i Polska. Chodzi zwłaszcza o Polskę. W jej wypadku mowa jest o pięciu wschodnich obwodach. Zniknie wówczas pojęcie zachodnioukraińskiego nazizmu, faszyzmu i rasizmu. Niech Polacy się tym zajmują. I Węgrzy, i Rumuni - powiedział.

W piśmie do polskiego MSZ Żyrinowski powtarza te tezy i argumentuje, że Ukraina to zlepek różnych narodów o rożnych mentalnościach, co jest przyczyną nierzadko krwawych konfliktów.

- Propozycje są tak kuriozalne, że nikt nie traktuje ich poważnie - tak list Żyrinowskiego skomentował dla TVP  rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. - Władimir Żyrinowski dostanie kurtuazyjną odpowiedź - zapowiedziało MSZ.

Według Żyrinowskiego Polska powinna domagać się referendum w sprawie oderwania od Ukrainy i przyłączenia do Polski zachodnich obwodów Ukrainy: lwowskiego, wołyńskiego,  tarnopolskiego, iwanofrankowskiego i rówieńskiego.

Oferta została wysłana też na Węgry i Rumunię - te kraje dla odmiany miałyby "dostać" obwody zakarpacki i czerniowiecki. W granicach Ukrainy miałaby pozostać jej środkowa część.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Kraj
Sondaż. Zapytano Polaków, czy chcą dalszego przekazywania Ukrainie broni. Jak odpowiadali zwolennicy poszczególnych kandydatów?
Kraj
Donald Tusk: Sondaże nie będą miały wpływu na moje decyzje ws. Ukrainy
Kraj
Najgorętszy kartofel kampanii prezydenckiej. Co z wysłaniem polskich wojsk do Ukrainy?
Kraj
LOT za rządów PiS popłynął na Uzbekistanie. W tle afera wizowa i lobbing
Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"