Motywem przewodnim porannego spotkania Andrzeja Dudy z mieszkańcami miasta było hasło „Wszyscy idziemy do pracy". – Najważniejsze, żeby ta praca była – podkreślał Duda.
- Wielu ludzi potrzebuje odzyskać godność, bo popadli w marazm, bo nie mają pracy albo wynagrodzenia są niskie i bardzo trudno im się żyje. Nadszedł najwyższy czas, żeby się za to zabrać. I to właśnie chcę zrobić. Chcę wziąć w tym udział - mówił kandydat PiS na prezydenta.
Duda: konieczna jest spokojna społeczna rozmowa
- Wierzę, że zostanę prezydentem i przynajmniej w jakiejś części będę mógł być tym, który będzie uczestniczył w tych pozytywnych zmianach. To byłaby dla mnie największa satysfakcja – gdybym mógł spojrzeć na roześmiane twarze, które na tych moich spotkaniach z ludźmi bardzo często roześmiane nie były – mówił polityk.
- Konieczne są szerokie debaty publiczne, konieczna jest spokojna społeczna rozmowa na ważne tematy. Skoro na przykład jakaś idea jest popierana przez 2,5 miliona ludzi, to znaczy, że to jest dla nich istotne i władza nie ma prawa decydować, czy to jest ważne, czy nieważne – dodał kandydat PiS.
Według ostatniego badania late poll pracowni IPSOS Andrzej Duda zdobył 34,5 procent poparcia, a Bronisław Komorowski - 33,1 procent. Paweł Kukiz jest trzeci z poparciem 20,5 procent. Niewykluczone, że oficjalne wyniki Państwowa Komisja Wyborcza poda jeszcze dziś.