Ta decyzja powinna zakończyć spór kto ma być właścicielem Barego, psa któremu opiekun zgotował tragiczny los.
W połowie czerwca 24-letni Sebastian O. z Elganówka w województwie warmińsko-mazurskim zakopał czworonoga żywcem w ziemi. Wcześniej ogłuszył go siekierą. Na szczęście świadkowie wezwali policję, która odnalazła miejsce pochówku i uratowała zwierzę.
Psiak trafił do schroniska w Tomarynach pod Olsztynem, gdzie został otoczony opieką. Gdy media nagłośniły tragiczną historię Barego, ze schroniskiem skontaktował się mężczyzna, który podawał się za właściciela czworonoga.
– Przesłał nam zdjęcia i książeczkę szczepień. Twierdził, że to jego pies, który mu uciekł – usłyszeliśmy od jednej z pracownic schroniska.
Mężczyzna zażądał oddania psa, który w jego gospodarstwie pilnował obejścia. Był przywiązany łańcuchem do budy.