Prawnik kibica walczy o zwolnienie go z aresztu, a fani nie tylko Legii, cały czas zbierają pieniądze na pomoc dla Maćka.
Pod koniec sierpnia Sąd Apelacyjny w Warszawie po raz kolejny przedłużył areszt wobec 37-letniego kibica Legii oskarżonego o przemyt dużej ilości marihuany z Holandii. Jego znajomi twierdzą, że mężczyzna jest niewinny i nie powinien siedzieć za kratami. W areszcie jest od ponad trzech lat.
Kibice sprawą zainteresowali m.in. prezydenta Andrzeja Dudę, a ten obiecał się jej przyjrzeć.
Jak poinformowało dziś „Rzeczpospolitą" dziś biuro prasowe Kancelarii wystąpiła ona do ministra sprawiedliwości Borysa Budki oraz prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z prośbą o informację.
- Chcemy wiedzieć czy i jakie działania zostały podjęte przez te organy w ramach przysługujących im kompetencji w sprawie Macieja Dobrowolskiego, w kontekście stosowania przedłużanego wielokrotnie tymczasowego aresztowania oraz przewlekłości postępowania, zarówno w tej i innych tego rodzaju sprawach – tłumaczą urzędnicy Kancelarii. Na razie nie otrzymali jeszcze odpowiedzi.